W drugim meczu rozgrywanego w Finlandii turnieju towarzyskiego "Azoty-Puławy" przegrały z gospodarzem zawodów Cocks. Uczestnik fazy grupowej Pucharu EHF wygrał 30:26, ale wygraną zapewnił sobie dopiero w końcówce, gdy puławianie grali w podwójnym osłabieniu.
- Mimo porażki mogę być zadowolony z gry zespołu. Cieszy długa, konsekwentna i zespołowa gra w ataku. Zastrzeżeń nie mam też do obrony. Przegraliśmy z ciekawym, naprawdę dobrym zespołem, który wczoraj sześcioma golami pokonał uczestnika Ligi Mistrzów, Mieszkow Brześć - powiedział Marcin Kurowski, trener Azotów.
Najwięcej bramek dla puławian, podobnie jak w piątek zdobył Nikola Prce, który tym razem zapisał na swym koncie osiem trafień.
Cocks Riihimaki - "Azoty-Puławy" 30:26 (15:15)
"Azoty-Puławy": Koshovy, Zapora - Prce 8, Jurecki 6, Masłowski 4, Skrabania 3, Kubisztal 2, Kowalczyk 2, Śliwiński 1, Orzechowski, Petrovsky, Grzelak, Sobol, Kuchczyński.